Jakiś czas temu otrzymałam do testów pastę wybielającą. Żywiłam z nią spore nadzieje, no bo kto nie marzy o śnieżnobiałym uśmiechu J.
Zastosowanie tego produktu miało dawać natychmiastowy efekt wybielenia, utrzymywać biel i zapobiegać przebarwieniom.
A jak było w rzeczywistości?
Hm… może najpierw trochę słów na temat tego produktu:
Pasta ma kolor ciemno-fioletowy. Byłam przekonana, że to znacznie utrudni zmywanie jej, że kolor będzie pozostawał w okolicach ust, jednak pozytywnie się zaskoczyłam. Pasta zmywa się bez żadnego problemu, nie brudzi, nie pozostawia ciemnych przebarwień. A do tego jest przyjemnie miętowa.
Jeżeli chodzi o efekt to ja stosowałam ją około 3 tygodnie i….. zęby faktycznie stały się ciut bielsze, jednakże efekt „natychmiastowego wybielenia” na mnie nie zadziałał. Być może będzie to widoczne na bardziej zaniedbanych ząbkach… Moje z całą pewnością nie są idealne, trochę gdzieniegdzie faktycznie wyglądają lepiej, ale spodziewałam się czegoś więcej.
Myślę jednak, że jest to jedna z lepszych past jakie do tej pory miałam, więc z całą pewnością polubię się z nią na dłużej i dam jej jeszcze szansę. Z całą pewnością dłuższy czas użytkowania produktu wpłynie korzystnie na moje ząbki.
Moja ocena: 8/10
Współpraca reklamowa
#ultrablanc #glowconnect
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz