Wstęp Zawsze myślałem, że znam samego siebie. Byłem pewien, że jestem na tyle silny, że nikt

poniedziałek, 8 maja 2023

A.N.Wata "Like a boss" - recenzja



Amalie White jest niesamowicie piękną i pewną siebie kobietą, mającą do tego niemałego bzika na punkcie seksu. Ta kobieta doskonale zdaje sobie sprawę z własnych walorów, a do tego jest ambitna. Nic więc dziwnego, że pewnego dnia otrzymuje posadę dyrektora w jednym z działów w międzynarodowej włoskiej korporacji.  

William jest niebezpiecznie pociągającym facetem i szefem Amalie, który od samego początku wpada jej w oko. Dziewczyna jednak próbuje "trzymać fason" i nie wplątywać się bezmyślnie i egoistycznie w romanse biurowe. I być może nawet udało by jej się tego postanowienia dotrzymać, gdyby William również nie miał na nią chrapki. 

Czy Amalie ulegnie mężczyźnie?
Czy Williamowi można zaufać?
Czy posada, która objęła kobieta na pewno była związana tylko z jej ponadprzeciętnymi kwalifikacjami? 
Jaką przeszłość i sekrety skrywają bohaterowie?? 

Muszę przyznać, że coraz częściej mam przyjemność czytać debiuty, a ten od samego początku utwierdzał mnie w przekonaniu, że jest wyjątkowy, bo nieco inny niż większość tego typu historii. Przede wszystkim główna bohaterka jest niesamowicie pewna siebie, co rzadko zdarza się w romansach/erotykach. Najczęściej dziewczyna jest szarą myszką, niezbyt wierzącą w siebie i w to, że taki seksowny facet mogły stracić dla niej głowę i to on dopiero wprowadza ją w świat namiętności. Tu jest zupełnie inaczej... Amalie jest bardzo doświadczona w tych sprawach, jest czymś jakby żeńską wersją typowego macho xd Nie zaprzeczę, iż choć jest to miła, świeża odmiana, to jednak momentami takie zachowanie bohaterki irytuje. 
Kolejnym zaskoczeniem, jakie serwuje nam autorka jest świetne przejście od romansu biurowego do mafijnego. A ponadto z czasem odkrywa przed nami karty, których czytelnik nie spodziewałby się ujrzeć.  

Myślę, że każdy fan tego typu literatury powinien sięgnąć po tą pozycję, jeżeli ma ochotę na coś nieco innego, a jednoczenie wciąż jak najbardziej w jego klimacie. Gratuluję autorce udanego debiutu i oczywiście czekam na dalsze losy, na które mam nadzieję nie trzeba będzie czekać zbyt długo. 

Moja ocena: 8/10

Za egzemplarz do recenzji dziękuję 
Wydawnictwu WasPos