Wstęp Zawsze myślałem, że znam samego siebie. Byłem pewien, że jestem na tyle silny, że nikt

piątek, 26 marca 2021

Agnieszka Litorowicz – Siegert "Karuzela" - recenzja

 


Weronika i Maria – kobiety z dwóch różnych światów, o zupełnie odmiennych temperamentach ­– spotykają się w dosyć niecodziennych okolicznościach. Obie bowiem pragną wynająć malowniczy dom na Pomorzu i jak się okazuje przez niefortunną pomyłkę zostaje on wynajęty im obu.

Pomiędzy kobietami od początku zasiany zostaje z tego powodu konflikt, ponieważ każda z nich ma swoje powody, aby to właśnie ona ostatecznie zamieszkała w domu. Weronika pragnie być blisko, aby odnaleźć pewną, starą karuzelę, będącą najpiękniejszym wspomnieniem z dzieciństwa jej ojca. Maria z kolei potrzebuje ciszy i spokoju, aby dokończyć tworzoną przez siebie powieść. Weronika jest temperamentną, lubiącą rywalizować młodą kobietą. Maria to z kolei starsza, miła kobieta, stawiająca na kompromisy.  

Czy kobiety będą potrafiły dogadać się pomimo różnicy wieku, charakterów i podejścia do życia? Czy pośród różnic, jakie je dzielą, odnajdą coś wspólnego?

Weronika mocno angażuje się w poszukiwania tajemniczej, starej karuzeli, a pomaga jej w tym miejscowy lekarz, który jak się okazuje jest prawdziwym miłośnikiem lokalnej historii, co z pewnością może pomóc w poszukiwaniach. Sam również skrywa pewną historię. Czy otworzy się na Weronikę na tyle, aby jej o sobie opowiedzieć? Czy na pomocy w znalezieniu karuzeli jego rola się skończy?

Muszę przyznać, że po raz pierwszy miałam do czynienia z książką emanującą takim ciepłem, a także urokiem miejsc, którego opisy sprawiały, że miałam ochotę zamknąć oczy i się tam przenieść. Uważam, że „Karuzela” jest idealną książką do poczytania zarówno zimą przy kominku / pod kocykiem, jak również latem na werandzie.

Jest to bowiem nie tylko historia o karuzeli, jako przedmiocie, ale przede wszystkim o „karuzeli życia”, na której kręci się każdy z nas. Książka pokazuje, jak różni są ludzie. Każdy z nich ma do opowiedzenia swoją własną historię życia. Każdy z nich popełnia błędy i każdy się czasem myli.

Książka daje okazję do wielu refleksji, a także do zajrzenia w głąb siebie. Skłania do zatrzymania na moment swojej własnej karuzeli i zastanowienia się nad tym co tu i teraz. Czytanie „Karuzeli” było przyjemną przygodą. Chociaż trudno było się w niej doszukiwać akcji, którą tak lubię, to myślę, że tutaj było to zupełnie niepotrzebne.

Moja ocena: 8/10

Za egzemplarz dziękuję

Wydawnictwu W.A.B.

 

Tytuł: Karuzela

Autor: Agnieszka Litorowicz – Siegert

Wydawnictwo: W.A.B.

Rok wydania: 2021

Liczba stron: 416

środa, 17 marca 2021

Katarzyna Nowakowska "Femme Fatale" - recenzja

 

W pierwszej części poznaliśmy Julię, która była nieco zagubioną, niepewną siebie dziewczyną, która za sprawą romansu z arystokratą Jamesem, a jednocześnie jej szefem, doprowadziła do prawdziwego skandalu.

W drugiej części Julia przełamuje swoje lęki i wstydy. Jest bardziej pewna siebie, swojej wartości i kobiecych wdzięków, które świadomie zaczyna wykorzystywać. Nie jest już dawną, zakompleksioną dziewczyną. Jest prawdziwą femme fatale.

Zmiana ta wcale jednak nie sprawia, że kobieta przestaje myśleć o mężczyźnie, który tak perfidnie ją wykorzystał, a następnie okłamał i porzucił, bez słowa wyjaśnienia.

Wkrótce kobieta zostaje ściągnięta do Paryża w ramach pracy, a jej nowym szefem zostaje niejaki Gaspar de Riguard. Mężczyzna od pierwszej chwili zyskuje sympatię i zaufanie Julii, gdyż jest on niezwykle sympatycznym i czarującym mężczyzną. Jednakże cieszy się również opinią niestałego w uczuciach flirciarza, lubiącego przebierać w kobietach.

Wszystko wydawałoby się proste – nowa praca, nowe życie… jednak jedno wciąż pozostaje tu bez zmian, a mianowicie historia, która (jak mawiają) lubi się powtarzać. Choć Julia nie planowała zbliżać się do nowego szefa w ten sposób, ostatecznie i tak lądują razem w łóżku. Mężczyzna zaskakuje i zachwyca Julię swoją otwartością na życie, a także sprawy łóżkowe. To namiętny kochanek i dobry kumpel w jednym. Naprawdę da się tego faceta lubić.

Jednak gdyby sam romans z szefem był niewystarczającą komplikacją, wkrótce na drodze Julii ponownie pojawia się James, z którym dziewczyna będzie zmuszona spędzić dosyć sporo czasu.

Czy James wytłumaczy Julii swoje poprzednie decyzje?

Jaka tajemnica kryje się pod jego postępowaniem?

Jak daleko zaprowadzą bohaterów granice namiętności?

Czy w powietrzu wisi jeszcze większy skandal, niż poprzednio? – tu od razu odpowiem Wam, że TAK!

Jedno jest pewne – autorka nie raz Was zaskoczy, zwłaszcza zakończeniem, z którego ja osobiście bardzo się ucieszyłam.

Kasia Nowakowska po raz kolejny zabiera nas w podróż pełną pasji, namiętności i seksualnych fantazji. Opisy są zmysłowe i nieprzesadzone, a co najważniejsze poza wątkiem seksualnym mamy tu w naprawdę fajny sposób ukazaną relację z przyjaciółką. Pojawia się również wiele ciekawych dialogów, które dodatkowo nadają wartość książce, gdyż nie jest wówczas przepełniona tylko i wyłącznie erotyką, lecz otrzymujemy w niej coś znacznie więcej.

Moja ocena: 8/10

 

Za egzemplarz dziękuję

Autorce

oraz

Wydawnictwu Burda Książki

 

Tytuł: Femme Fatale

Autor: Katarzyna Nowakowska

Wydawnictwo: Burda Książki

Rok wydania polskiego: 2021

Liczba stron: 282

 

 

piątek, 12 marca 2021

Katarzyna Mak "Kaprys gangstera" - recenzja

 


Elena wiedzie poukładane życie – pracuje w prokuraturze, mieszka z chłopakiem, z którym wiąże swoją przyszłość i spotyka się ze swoją szaloną przyjaciółką Dolores.

Jej życie jednak diametralnie się zmienia, a wszystko ma swój początek podczas imprezy, na którą niechętnie udaje się, aby po raz kolejny ratować dobre imię swojej przyjaciółki. To właśnie tam poznaje Marcella Costello – bogatego Włocha, stojącego na czele sardyńskiej mafii, który przybył do Polski w interesach. Mężczyzna jest diabelsko przystojny i szalenie niebezpieczny, choć zagłębiając się w powieść co raz bardziej, zaczynamy zdawać sobie sprawę, że w gruncie rzeczy, jest to całkiem sympatyczny facet, z poczuciem humoru, potrafiący obdarzyć kobietę opieką.

Początek ich znajomości jest dosyć zaskakujący, gdyż mężczyzna wybawia z opresji Elenę, ostatecznie lądując u niej w domu. To wszystko jednak wcale nie jest takie, jakim mogłoby się z pozoru wydawać.

Wkrótce w życiu Eleny wszystko zaczyna się komplikować. Jej chłopak okazuje się być skończonym dupkiem, o którym – jak się okazuje – dziewczyna wiedziała jednak niewiele, a przystojny Włoch postanawia ją sobie bezpardonowo przywłaszczyć, zabierając ją do swojego kraju wbrew jej woli.

Jakie plany wobec kobiety ma Marcello?

Czy pojawienie się mężczyzny w jej życiu było przypadkowe?

Czy uprowadzenie Eleny mogło być jedynie nic nieznaczącym kaprysem?

No i kim tak naprawdę jest jej były chłopak i co takiego zrobił, że dziewczyna kategorycznie nie chce go znać?

Jedno jest pewne – w życiu ich obojga pojawi się wiele komplikacji w postaci osób, które będą chciały im zaszkodzić. Kto okaże się dla nich tak niebezpieczny i dlaczego będzie chciał pozbyć się Eleny? Jaki związek będzie to miało z przeszłością mężczyzny i jak bardzo ta przeszłość postanowi się za nim ciągnąć?

„Kaprys Gangstera” to zmysłowa pozycja, okraszona dreszczykiem emocji i niebezpieczeństwa. Sceny seksu przedstawione są ze smakiem i pasją. Poruszają wyobraźnię, rozbudzają zmysły, a przy tym zupełnie nie są przesadzone. Ponadto uważam, że jest ich dokładnie tyle, ile trzeba (ani za dużo, ani za mało). Poza wątkiem erotyczno – romantycznym odnajdujemy w książce również wątki poboczne, dodające historii autentyczności i dające nieco odetchnąć od ogromnego poziomu napięcia, jakie unosi się pomiędzy bohaterami. Dzięki temu z ciekawością brniemy przez stronice, zainteresowani nie tylko samymi głównymi bohaterami, lecz również tymi drugoplanowymi, które moim zdaniem autorka wykreowała naprawdę dobrze i ciekawie.

Istnieje jednak pewna kwestia, która nie do końca mi się podobała, a mianowicie fakt, iż w książce odnalazłam sporo podobieństw do pewnej innej powieści. Jedna, dwie rzeczy to by mógł być przypadek, jednak takich nawiązań niestety było dosyć sporo, przez co nie tylko momentami odnosiłam wrażenie, jakbym to już gdzieś czytała bądź oglądała, lecz powodowało to również pewnego rodzaju znudzenie. Wszystko przez to, że czytelnik może się poczuć dokładnie tak, jakby czytał coś, o czym już doskonale wie.

Podsumowując, poza tą jedną kwestią, o której wspomniałam powyżej „Kaprys Gangstera” jest pozycją godną polecenia, zwłaszcza wszystkim niegrzecznym dziewczynkom, które jednocześnie wymagają od fabuły czegoś znacznie więcej, aniżeli tylko gorących scen łóżkowych. Zakończenie jest bardzo zaskakujące i nawet powiedziałabym, że łamie serce. Jestem pewna, że tego, co wydarzy się pomiędzy bohaterami na pewno się nie spodziewacie. Mi pozostaje jedynie czekać i liczyć na to, że historia Eleny i Marcella nie dobiegła jeszcze końca, że ponownie o nich usłyszymy.

Moja ocena: 8/10

Za egzemplarz dziękuję

Wydawnictwu Lipstick Books

 

Tytuł: Kaprys gangstera

Autor: Katarzyna Mak

Wydawnictwo: Lipstick Books

Rok wydania: 2021

Liczba stron: 352

piątek, 5 marca 2021

K.C.Hiddenstorm "Gangsterzy" - recenzja

 


Życie Evy Nolan od samego początku jest pasmem nieszczęść. Jej burzliwa przeszłość, śmierć matki i niedogadywanie się z ojcem – miliarderem, to zaledwie początek czarnej serii zdarzeń w jej życiu, jakich wkrótce dane będzie jej doświadczyć. A wszystko tak naprawdę zaczyna się od klienta, który rzuca się na kobietę w pracy, bezpardonowo się do niej dobierając. Eva skutecznie odtrąca faceta, jednak daje to początek czemuś znacznie gorszemu. Mężczyzna bowiem może zapragnąć zemsty.

Ryan Taylor to pewny siebie ochroniarz, pracujący w klubie „Nieskończoność”, a także zaufany człowiek szefa mafii. Działa na każde polecenie, bez względu na to, czego będzie ono dotyczyło, jak bardzo będzie ono niebezpieczne, złe czy niemoralne. Mężczyzna cieszy się powodzeniem wśród kobiet, które traktuje bardzo przedmiotowo. Wykorzystuje je, a następnie porzuca, ledwie na nie spoglądając. Wszystkie te kobiety powinny się cieszyć i być mu wdzięczne za to, że się nimi zajął. Ryan niechętnie jednak wraca ponownie do uniesień cielesnych z kobietą, która już mu się oddała. To ma być jednorazowa, niezobowiązująca przygoda.

Drogi bohaterów splatają się w nietypowych i bardzo nieprzyjemnych dla Evy okolicznościach, bo w momencie, gdy razem z przyjaciółką zostaje porwana. Kobieta jest przekonana, że za wszystkim stoi mężczyzna, który próbował się do niej dobrać. Najpierw straciła przez niego pracę, a teraz została zmuszona walczyć o przetrwanie.

Czy Eva mogłaby się mylić, co do sprawcy stojącym za jej patową sytuacją?

Czy kobietom uda się przetrwać ten koszmar? A co jeśli szansę na przetrwanie otrzyma tylko jedna z nich?

Czy Ryan pozwoli Evie odejść? Jakie mroczne sekrety skrywa ten facet?

W tej książce naprawdę niełatwo jest cokolwiek przewidzieć. Decyzje bohaterów są impulsywne, zaskakujące i czasami nie do końca przez nich przemyślane.

Autorka świetnie wywarzyła wątek erotyczny, przeplatający się z kryminałem. Jest to dokładnie takie połączenie, jakie lubię. A co więcej, książka nie jest tak przewidywalna i mdła jak co poniektóre, co z pewnością będą mogły również docenić osoby, które pasjonują się niniejszą tematyką i często sięgają po tego typu literaturę.

Gangsterzy to historia o tym, jak w jednej chwili można stracić wszystko. Nikomu nie można zaufać. Nawet własnej rodzinie czy chłopakowi. Główna bohaterka przekonała się o tym dobitnie, lecz czy podniesie się z takiego upadku? Czy będzie walczyć? Co mogłoby się wydarzyć, gdyby sama postanowiła się teraz zemścić? Od tej chwili wszystko staje się możliwe, a decyzja o jej przyszłym życiu należy tylko do niej.

Moja ocena: 8/10

Za egzemplarz dziękuję

Autorce

oraz

Wydawnictwu WasPos

 

Tytuł: Gangsterzy

Autor: K.C. Hiddenstorm

Wydawnictwo: WasPos

Rok wydania: 2021

Liczba stron: 389