Wstęp Zawsze myślałem, że znam samego siebie. Byłem pewien, że jestem na tyle silny, że nikt

poniedziałek, 11 marca 2024

Agnieszka Kotuńska "Nieposkromiona - Slade" - recenzja

 


Victoria ma niełatwą przeszłość, a jej teraźniejszość wcale nie jest lepsza. Sporą częścią jej życia są nielegalne walki w klatkach, w których jest naprawdę niezła. Do tego stopnia, że po jednej z walk zostaje uprowadzona przez ludzi Slade’a – mężczyzny groźnego i bezwzględnego. Ma on dla niej pewne zadanie do wykonania, a sprzeciw nie wchodzi w grę. Kobieta skuszona obiecanym przez niego nowym startem w życiu, a także poprawą sytuacji brata, który ćpa i pakuje się ciągle w tarapaty – rozważa przystanie na propozycję mężczyzny. No dobra, ale co ona miałaby dla niego zrobić? Żądaniem mężczyzny jest zostanie jego żoną, a następnie pomoc w pewnej zemście. Jednakże przed tym wszystkim Viktorię należy porządnie przygotować do misji. Czeka ją wobec tego trudny trening nie tylko fizyczny ale i uczuciowy….

Czy kobieta przystanie na wszystkie prośby i groźby swego oprawcy?

Jak bardzo będzie się buntować? A potrafi oj potrafi… jest bardzo waleczna.

Jak niebezpieczna okaże się ta misja?

I wreszcie, czy pojawiające się pomiędzy bohaterami uczucie nie utrudni przypadkiem realizacji celów?

Książka ta zaskoczyła mnie pod kilkoma względami. Po pierwsze nigdy dotąd nie spotkałam się z tak różnorodną narracją. Doskonale znana jest mi narracja pierwszoosobowa, w której rozdziały podzielone są na te z perspektywy bohatera, jak i bohaterki. Tutaj jednak pojawiło się coś jeszcze pomiędzy tym, a mianowicie rozdziały w formie trzeciej osoby. Pierwszy raz spotkałam się z takim zabiegiem i muszę przyznać, że sprawdziło się to genialnie. Można było przez chwilę spojrzeć na bohaterów i dane sceny całościowo, tak jakby z zewnątrz, bardziej obiektywnie. Jest to coś czego czasami podświadomie brakowało mi w innych powieściach, a teraz dzięki autorce wiem, że jest to możliwe i przy odpowiednich umiejętnościach świetnie można to wykorzystać. Kolejna kwestia, która mnie zaskoczyła to fabuła. Nigdy dotąd nie czytałam takich książek jak ta, więc była to dla mnie nowość i na pewno ciekawa odmiana. Nie spodziewałam się, że można tak świetnie połączyć przemoc/walki itd. z namiętnością. Kolejnym zaskoczeniem była dla mnie sama bohaterka, która zdecydowanie odbiegała od typowo mdłych postaci, które czasami w książkach się pojawiają. Myślę, że wykreowanie dziewczyny tak silnej i „męskiej”, a jednocześnie kobiecej i delikatnej było niełatwe, ale jednocześnie nazwała bym to mianem mistrzostwa. I ostatnim zaskoczeniem były dla mnie opisy walk… jest ich naprawdę sporo. Z perspektywy mnie jako autorki jestem pełna podziwu dla pomysłowości i oryginalności, z perspektywy zaś czytelnika jestem w szoku, że mi się podobały. Kiedyś pomyślała bym, że opisy takich walk mogą być nieciekawe, ale jednak czytałam z zapartym tchem, czując się jakbym tam była, bo autorka zadbała tak bardzo o szczegóły i wykazała się sporą wiedzą w tworzeniu tych fragmentów.

Podsumowując – polecam tą książkę, jeżeli lubicie takie klimaty lub jeżeli macie ochotę na coś innego z powiewem świeżości. Pierwszy tom oceniam 9/10, a kolejna część czyli „Nieposkromiona – Alex” już zerka na mnie z półki, więc niebawem przyjdę do Was z jej recenzją. W tej części sporo się działo… dynamika i ogrom zwrotów akcji sprawiał, że ani przez chwilę nie było nudno, a każdy rozdział czytało się z napięciem i niepewnością tego co wydarzy się po przewróceniu kartki. Mam nadzieję, że część kolejna będzie równie dobra, bo pierwsza wysoko podniosła poprzeczkę.

Moja ocena: 9/10

 

Współpraca reklamowa z:

Wydawnictwo Vibe

Za egzemplarz z dedykacją i autografem dziękuję Autorce!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz