Wstęp Zawsze myślałem, że znam samego siebie. Byłem pewien, że jestem na tyle silny, że nikt

wtorek, 13 kwietnia 2021

Ada Nowak "Ucieczka" - recenzja przedpremierowa

 


Marta pracuje w więzieniu, w charakterze psychologa. Jest kobietą, którą życie boleśnie doświadczyło, a traumatyczne wydarzenia z dzieciństwa wciąż nie dają jej spokoju, dręcząc ją przy każdej możliwej okazji.

Wkrótce jej życie nabiera tempa, gdy jej starsza stażem opiekunka powierza jej nowe zadanie. Marta pod swoją opiekę dostaje Adama, z którym zaczyna prowadzić terapię. Mężczyzna od samego początku intryguje kobietę i zdaje się nieco różnić od pozostałych osadzonych. Z biegiem czasu zaczynamy rozumieć, że również ona nie pozostaje mężczyźnie obojętna. Pomiędzy tą dwójką nawiązuje się skomplikowana relacja, pełna namiętności i obawy, iż to w ogóle nie powinno mieć miejsca. Przecież ona jest jego psychologiem, a on facetem bardzo niebezpiecznym, któremu zarzuca się liczne morderstwa.

Wkrótce mężczyzna przedstawia Marcie plan ucieczki, prosząc ją o pomoc w jego realizacji. Kobieta, pragnąc wyrwać się ze swojego miasta, w którym bardzo źle się czuje, zgadza się na wszystko, co dyktuje Adam, wyruszając ostatecznie w podróż razem z nim. A jest to podróż niezwykle intrygująca, ale też niebezpieczna. Dziewczyna przez całą drogę zastanawia się czy Adam naprawdę coś do niej czuje, czy wykorzystuje ją jedynie po to, aby wydobyć informacje, które kryją się głęboko w umyśle Marty, a do których ona sama nie ma dostępu.

Czy kobiecie przypomni się to, czego przed laty wyparła ze swojej pamięci?

Czy zmieni to jej życie?

Jakie intencje ma wobec niej Adam?

Jakie niebezpieczeństwa i wątpliwości dopadną kobietę podczas długiej, męczącej wyprawy?

Zawiedzie się? A może pozytywnie zaskoczy?

Muszę przyznać, że Adam to bohater, który wywołuje we mnie bardzo ambiwalentne uczucia. Z jednej strony jest pociągający i zmysłowy, z drugiej zaś wydaje się być mężczyzną niedostępnym emocjonalnie i uczuciowo. Czasami wydaje się być fajny, aby za chwilę irytować swoją brutalnością i obojętnością. Osobiście przez całą powieść zastanawiałam się nad postępowaniem bohaterki i nie mogłam zrozumieć, dlaczego postąpiła tak irracjonalnie. Mężczyzna z jednej strony dbał o nią, z drugiej jednak strony zdarzało mu się nią rządzić, a nawet zostawić na pastwę niebezpiecznych ludzi.

Jedno jest jednak pewne, końcówka mnie zaskoczyła, gdyż nie spodziewałam się takiego finału. Plusem powieści jest to, że wiele się w niej dzieje i momentami naprawdę trzyma w napięciu. Sceny uniesień miłosnych bohaterów wywołują wypieki na twarzy, ale też pokazują trudny charakter mężczyzny. Autorka funduje nam mieszankę emocji, niejednokrotnie przyprawiając o szybsze bicie serca. Pomimo wielu plusów, czegoś mi w tej historii jednak zabrakło. Być może dokładniejszego dopracowania pewnych kwestii, które czasami wyglądały bardzo nierealnie, wręcz niemożliwie.

Podsumowując, „Ucieczka” odnosi się tu nie tylko do ucieczki w sensie podróży. Przede wszystkim jest to również ucieczka przed przeszłością i przed samym sobą, co autorka w pokazała w bardzo ciekawy sposób.

Moja ocena: 6/10

Za egzemplarz dziękuję

Wydawnictwu Lipstick Books

 

Tytuł: Ucieczka

Autor: Ada Nowak

Wydawca: Lipstick Books

Rok wydania: 2021

Liczba stron: 335

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz