Wstęp Zawsze myślałem, że znam samego siebie. Byłem pewien, że jestem na tyle silny, że nikt

sobota, 16 grudnia 2023

Aneta Sołopa "Jej tajemnica" - recenzja

 

 

Ta książka zaczyna się intrygująco i dosyć zaskakująco, gdyż główną bohaterkę poznajemy…. w więzieniu!

Kamila zostaje aresztowana podczas manifestacji LGBT. Ale to wszystko zupełnie nie tak jak mogłoby się wam wydawać. To co się wydarzyło związane jest z pewną jej tajemnicą, którą skrywa już od wielu lat, a której prawda może ją nawet zabić.

Kobieta poznaje seksownego mecenasa, zatrudnionego przez jej ojca, którego kobieta z całego serca nienawidzi. To niebezpieczny człowiek, który posunąć może się do najgorszego, a ona ma na niego coś, co mogłoby zakończyć jego występki. Jednocześnie przy okazji mogłoby też niestety sprowadzić niebezpieczeństwo na nią i tych, na których jej zależy.

A zależeć zaczyna jej na przystojnym Pawle, panie mecenasie, który również ma ciekawą przeszłość. Jak się wkrótce okazuje ich drogi w pewnym sensie już dawno zostały ze sobą splecione, zanim jeszcze ta dwójka się poznała. I nie bez znaczenia był zatem wybór Pawła przez ojca Kamili.

Jakich straszliwych rzeczy dopuścił się jej ojciec?

Jaką niebezpieczną tajemnicę skrywa bohaterka i co stanie się, gdy wyjdzie ona na jaw?

Czy Paweł okaże się tak samo zły jak jej ojciec, czy może odnajdzie w nim spokój i ukojenie?

Ta historia jest pełna zwrotów akcji – sporo się dzieje, jest niebezpiecznie i tajemniczo. Nie raz byłam zaskoczona, gdy autorka odkrywała przed czytelnikiem kolejne karty.

Książka jest też pełna namiętności – napięcie seksualne pomiędzy bohaterami jest niesamowite. Sceny uniesień miłosnych opisane są jak dla mnie rewelacyjnie i ze smakiem. Idealnie je autorka wyważyła.

Fabuła jest bardzo żywa i nie ma tu czasu na nudę. Zwykle jest to dla mnie najważniejsza kwestia w książce, jednakże tutaj muszę przyznać, że pewna kwestia działa się zbyt szybko, a mianowicie mam tu na myśli relację głównych bohaterów. Poznali się niemalże przed chwilą i niemalże od razu lecą na siebie na tyle, że dochodzi do bardzo odważnych sugestii, a nawet gestów. Zbyt szybko pojawia się słowo „kocham” wraz z innymi deklaracjami. Przez to wygląda to nieco sztucznie. Zdecydowanie zabrakło tu większej koncentracji autorki na rozwoju relacji Kamili i Pawła. Z jednej strony fajne jest to, że sporo erotyzmu się w książce przeplata, natomiast miałam wrażenie, że bohaterowie zbyt bardzo skupiali się na doznaniach miłosnych, aniżeli poznaniu siebie nawzajem tak naprawdę, na rozmowie itd. Kolejną kwestią, której ja nie kupuję jest ta dotycząca brata bohaterki. Od samego początku zaznaczane jest przez nią, że wszystko robi dla niego, aby go odzyskać, jednakże finalnie mam wrażenie jakby o nim zapomniała i ten wątek został potraktowany trochę „po łebkach”.

Zmierzając do końca muszę przyznać, że pomimo negatywów, na które wskazuję książka bardzo mi się podobała, czytałam z zapartym tchem i nie raz byłam zaskoczona. Myślę, że z piórem tej autorki zostanę na dłużej.

 

Moja ocena: 8/10

Współpraca reklamowa z:

Wydawnictwo WasPos

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz