Wstęp Zawsze myślałem, że znam samego siebie. Byłem pewien, że jestem na tyle silny, że nikt

piątek, 14 maja 2021

Małgorzata Wiśniewska - Cichowska "Seks, zombie i krew" - recenzja

Świat, w którym przyszło żyć bohaterom powieści Małgorzaty Wiśniewskiej – Cichowskiej nie należy do łatwych. Opanowany przez zombie łaknących krwi, a także przez ludzi czyhających na każdym kroku, aby odebrać to, co ci pozostało. Przez to bohaterowie zmuszeni są walczyć nie tylko z bestią, ale również z drugim człowiekiem.

Pomimo masakry panującej wokół, Taylor jest silną i przebojową dziewczyną, która nigdy się nie poddaje. Jest szybka, zwinna i buntownicza. Z pewnością żaden zombie ani człowiek nie chciałby spotkać jej na swojej drodze. Lecz to, że bohaterka świetnie radzi sobie w nowym świecie wcale nie oznacza, że pod każdym względem i w każdej sytuacji jest taka silna. Ma bowiem pewną słabość w postaci dziewczyny, która niesamowicie na nią działa.

Czy Taylor dane będzie zaznać trochę uczucia?

Czy z relacji tej będzie miało szansę wyniknąć coś więcej?

Co by się stało, gdyby bohaterkę dopadła macka krwiożerczego zombie? Tutaj na pewno autorka Was zaskoczy.

Z całą pewnością nie można książce odmówić wartkiej akcji. Tak naprawdę na każdym kroku coś się wydarza, a czytelnik nigdy nie ma pewności kiedy nastąpi kolejny zwrot akcji. Mając na uwadze istnienie wielu innych historii stworzonych w podobnej tematyce, trzeba przyznać, że pozytywnie zaskakuje fakt, iż pomimo – wydawałoby się – oklepanej nieco tematyki, udaje się tu znaleźć kilka nowych, świeżych elementów.

Dla niektórych książka może wydawać się nieco kontrowersyjna, ze względu na występujące wulgaryzmy oraz preferencje seksualne głównej bohaterki. Co do pierwszego – mnie raziło to dosyć bardzo, natomiast jeżeli chodzi o opisy uniesień miłosnych – uważam, że opisane zostały ciekawie i całkiem dobrze.

Odnosiłam jednak wrażenie, że czasami za dużo było zbędnych dialogów, które momentami irytowały. Ponadto bywały rozdziały, które były interesujące, a bywały takie, przez które trudno było mi przebrnąć i potrzebowałam większych odstępów czasu pomiędzy ich czytaniem.

Generalnie tematyka zombie nie jest moją ulubioną, więc może też mi być trudniej obiektywnie ocenić całą powieść. Nie powiem, że bardzo mi się podobała, jednak zważywszy na fakt, iż tego typu powieści nie czytam i za takimi nie przepadam, a ta jednak była całkiem znośna – myślę, że fanom tego typu historii może szczególnie przypaść do gustu :).

Moja ocena: 6/10

Za egzemplarz dziękuję

Wydawnictwo Nowoczesne

 

Tytuł: Seks, zombie i krew

Autor: Małgorzata Wiśniewska – Cichowska

Wydawca: Wydawnictwo Nowoczesne

Rok wydania: 2020

Liczba stron: 349

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz