Dzień dobry, dzisiaj spieszę do Was z recenzją produktów marki DOMOFIX, które jakiś czas temu otrzymałam od @drogerienatura.
Sprzątanie w moim życiu odgrywa bardzo istotną rolę, bo po prostu lubię to robić. Nie od dziś wiadomo, że odpowiednie sprzęty czy produkty mogą dodatkowo umilić tą czynność. Czy tak było w przypadku produktów, które miałam okazję wypróbować?
Pokrótce przybliżę wam je, opowiem o ich przeznaczeniu i zdradzę oczywiście czy u mnie się sprawdziły.
Balsam do naczyń
Sensitive to SPA dla waszych naczyń :). Jego zadaniem jest usuwanie zanieczyszczeń i tłuszczu bez
zostawiania podrażnień. I tu się oczywiście zgodzę. Produkt nie podrażnia, a
naczynia po jego zastosowaniu wyglądają bardzo dobrze. Muszę Wam powiedzieć, że
na co dzień używam zmywarki i z zaskoczeniem przyznaję, że balsam ten robi
w pewnym sensie znacznie lepszą robotę niż ona. Z pewnością będę go stosowała, zwłaszcza gdy
będzie mi szczególnie zależało na ładnie pachnącym i błyszczącym
naczyniu. Jeżeli natomiast chodzi o tłuszcz to mam wrażenie, że produkt radzi sobie z nim nieco gorzej, w porównaniu do innych tego typu produktów, będących konkurencją. Zatem do obtłuszczonej patelni będziecie musieli użyć go więcej i bardziej się do tej czynności przyłożyć. Z całą resztą poradzi sobie znakomicie.
Mleczko do
czyszczenia, które ma nie rysować
i nie zostawiać osadów. To zdecydowanie mój ulubieniec. Używałam go zarówno przy myciu kuchenki oraz zlewów. Jest to produkt
delikatny, który całkiem spoko sobie radzi (nawet z nieco bardziej wymagającymi powierzchniami). Po użyciu go i spłukaniu
nie dostrzegłam żadnych osadów, więc tutaj również plusik.
Płyn do prania ciemnych tanin czyli coś co totalnie spadło mi z nieba. Z opisu produktu wynika, że został on przebadany dermatologicznie i można skutecznie prać w nim już w 30 stopniach Celsjusza. Po wypraniu w nim ciemnych ubrań odnosiłam wrażenie, jakby ich czerń stała się znacznie ładniejsza, głębsza… takie samo wrażenie zresztą miała moja babcia, która ochoczo dorzuciła do pralki także swoje ciuszki ;).
Płyn do prania tkanin kolorowych podobnie jak poprzedni przebadany dermatologicznie i można w nim prać nawet w 30 stopniach. Trzeba mieć na uwadze, że nie nadaje się on do prania wełny oraz tkanin jedwabnych. Tu w zasadzie nie mam zbyt wiele do powiedzenia, płyn jak płyn, jestem z niego zadowolona.
Oba płyny do prania są bardzo wydajne (1.5 litra). Butelki są wyprofilowane tak, aby użytkowanie było wygodne. Pełna butelka nie jest lekka, więc fajnie, że dobrze się ją trzyma. Muszę przyznać, że początkowo trochę się ich obawiałam, bo miały bardzo intensywny zapach, a nie każdemu będzie to odpowiadało. Ja nie lubię, gdy ubrania pachną zbyt intensywnie. Na szczęście po wypraniu i wysuszeniu, ubrania pachną delikatnie i całkiem przyjemnie.
Podsumowując – ogólnie jestem zadowolona z tych produktów i do niektórych z nich z pewnością będę wielokrotnie wracać.
Produkty kupicie na stronie:
https://drogerienatura.pl/kategoria/domofix-1657
Moja ocena: 8/10
Współpraca reklamowa z marką
DOMOFIX
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz