Weronika i Maria – kobiety z dwóch różnych światów, o zupełnie odmiennych temperamentach – spotykają się w dosyć niecodziennych okolicznościach. Obie bowiem pragną wynająć malowniczy dom na Pomorzu i jak się okazuje przez niefortunną pomyłkę zostaje on wynajęty im obu.
Pomiędzy kobietami od początku zasiany zostaje z tego powodu konflikt, ponieważ każda z nich ma swoje powody, aby to właśnie ona ostatecznie zamieszkała w domu. Weronika pragnie być blisko, aby odnaleźć pewną, starą karuzelę, będącą najpiękniejszym wspomnieniem z dzieciństwa jej ojca. Maria z kolei potrzebuje ciszy i spokoju, aby dokończyć tworzoną przez siebie powieść. Weronika jest temperamentną, lubiącą rywalizować młodą kobietą. Maria to z kolei starsza, miła kobieta, stawiająca na kompromisy.
Czy kobiety będą potrafiły dogadać się pomimo różnicy wieku, charakterów i podejścia do życia? Czy pośród różnic, jakie je dzielą, odnajdą coś wspólnego?
Weronika mocno angażuje się w poszukiwania tajemniczej, starej karuzeli, a pomaga jej w tym miejscowy lekarz, który jak się okazuje jest prawdziwym miłośnikiem lokalnej historii, co z pewnością może pomóc w poszukiwaniach. Sam również skrywa pewną historię. Czy otworzy się na Weronikę na tyle, aby jej o sobie opowiedzieć? Czy na pomocy w znalezieniu karuzeli jego rola się skończy?
Muszę przyznać, że po raz pierwszy miałam do czynienia z książką emanującą takim ciepłem, a także urokiem miejsc, którego opisy sprawiały, że miałam ochotę zamknąć oczy i się tam przenieść. Uważam, że „Karuzela” jest idealną książką do poczytania zarówno zimą przy kominku / pod kocykiem, jak również latem na werandzie.
Jest to bowiem nie tylko historia o karuzeli, jako przedmiocie, ale przede wszystkim o „karuzeli życia”, na której kręci się każdy z nas. Książka pokazuje, jak różni są ludzie. Każdy z nich ma do opowiedzenia swoją własną historię życia. Każdy z nich popełnia błędy i każdy się czasem myli.
Książka daje okazję do wielu refleksji, a także do zajrzenia w głąb siebie. Skłania do zatrzymania na moment swojej własnej karuzeli i zastanowienia się nad tym co tu i teraz. Czytanie „Karuzeli” było przyjemną przygodą. Chociaż trudno było się w niej doszukiwać akcji, którą tak lubię, to myślę, że tutaj było to zupełnie niepotrzebne.
Moja ocena: 8/10
Za egzemplarz dziękuję
Wydawnictwu W.A.B.
Tytuł: Karuzela
Autor: Agnieszka Litorowicz – Siegert
Wydawnictwo: W.A.B.
Rok wydania: 2021
Liczba stron: 416
Śliczna recenzja. Powieść w planach.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :) pozdrawiam cieplutko :)
Usuń