Lubisz książki, które trzymają w napięciu do ostatniej strony? Historie, w których wydarzenia są tak niepokojące, że za żadne skarby nie chciałbyś ich przeżyć osobiście? Teraz wyobraź sobie, że to Ty stajesz się bohaterem takiej historii – przypadkiem wplątujesz się w coś niebezpiecznego, a sprawca zbrodni zaczyna deptać Ci po piętach, bo masz coś, co może go zdemaskować.
Właśnie tak zaczyna się historia Magdy – kobiety, która podczas zwyczajnego festynu staje się nieświadomą posiadaczką dowodów mogących rozwiązać zagadkę brutalnej zbrodni. Śledztwo rusza pełną parą, a Magda, uparta i nieświadoma skali zagrożenia, coraz głębiej brnie w sprawę. Morderca nie pozostaje obojętny – zaczyna się nią interesować.
Spokojna dotąd codzienność Magdy zmienia się w pasmo lęków, niepewności i narastającej frustracji. Sprawa zaczyna coraz bardziej dotyczyć jej samej i ludzi, którzy są jej bliscy. Najbardziej przerażające jest jednak to, że sprawca znajduje się znacznie bliżej, niż mogłaby przypuszczać.
Magda to kobieta z charakterem – pewna siebie, inteligentna i bezkompromisowa. Nie gryzie się w język, a swoją siłą przyciąga mężczyzn. Nie brakuje więc kandydatów do jej serca – każdy z nich inny, każdy na swój sposób intrygujący.
Jest policjant – znajomy z dzieciństwa. Ceniący porządek, odpowiedzialny, próbujący chronić Magdę, choć ta niekoniecznie słucha jego ostrzeżeń. Kiedyś był typowym „złym chłopcem”, dziś nosi mundur i próbuje zadbać o bezpieczeństwo nie tylko Magdy, ale i całej społeczności poruszonej serią niepokojących wydarzeń.
Jest też Artur – ciepły, cierpliwy, wyraźnie zaangażowany emocjonalnie. Próbuje zdobyć jej serce, mimo że Magda wciąż go zbywa, choć nie może zaprzeczyć, że pociąga ją fizycznie.
I wreszcie – Wilk. Rafał Wilk. Człowiek z mroczną przeszłością, dobrze znany lokalnej społeczności ze względu na swoje kryminalne powiązania. Był w więzieniu, ma niechlubną reputację i początkowo wzbudza wyłącznie niechęć. Ale im więcej się o nim dowiadujemy, tym bardziej staje się fascynujący. Zarówno dla czytelnika, jak i dla Magdy.
Czy któryś z nich może być mordercą? A może sprawca trzyma się w cieniu, czekając tylko na odpowiedni moment, by ponownie zaatakować? Odpowiedzi poznacie dopiero na końcu.
„Zaplątana w morderstwo” to lekki, wciągający kryminał z wyraźnym wątkiem romantycznym, który dodaje fabule zmysłowości i emocjonalnej głębi. Autorka umiejętnie buduje napięcie, podrzucając nam fragmenty pisane z perspektywy sprawcy – krótkie, ale skutecznie podnoszące ciśnienie. Przypominają nam, że on gdzieś tam jest, blisko, obserwuje, czeka… Może planuje zemstę?
Czy Magda – z pozoru zwyczajna kobieta – zdoła się obronić? Czy uda jej się przejrzeć grę, zanim będzie za późno? Czy sprawiedliwość zatriumfuje?
Jedno jest pewne – zakończenie nie będzie oczywiste. Nawet jeśli wydaje Ci się, że znasz odpowiedź, autorka zadba o to, byś mimo to do końca miał wątpliwości, nawet jeśli się nie myliłeś w swojej teorii.
Choć dziś sięgam raczej po zupełnie inny rodzaj literatury, niegdyś pochłaniałam kryminały – i to te mocne, z przytupem. Muszę jednak przyznać, że mimo iż „Zaplątana…” to wersja nieco łagodniejsza, lżejsza, wcale nie wypada przez to gorzej. Są tu wszystkie elementy, których szukają miłośnicy gatunku: zagadka, napięcie, intryga i wciągająca akcja, która wyraźnie przyspiesza w drugiej połowie powieści. Przyznam szczerze – byłam początkowo zaskoczona, bo spodziewałam się większego tempa już od momentu festynu. Myślałam, że bohaterka od razu rzuci się w wir wydarzeń, uciekając z dowodami i walcząc o życie. Tymczasem autorka postawiła na stopniowe budowanie napięcia – i wyszło jej to dobrze.
Dlatego nawet jeśli na co dzień omijasz kryminały szerokim łukiem – daj tej książce szansę. Mam wrażenie, że to historia dość uniwersalna, która może przypaść do gustu naprawdę szerokiemu gronu czytelników.
Na uznanie zasługuje również świetnie pokazany motyw przyjaźni. Dorota i Sylwia – dwie bliskie Magdzie kobiety – są jej wsparciem na każdym kroku. Martwią się, wspierają, trwają przy niej nawet wtedy, gdy cień podejrzenia pada właśnie na nią. Pokazuje to, jak ważne jest mieć przy sobie ludzi, którym można zaufać – i jak nieoceniona bywa kobieca intuicja. Bo choć Magda nie zawsze była tego świadoma, od początku coś ją prowadziło. I może właśnie to uratowało jej życie.
Moja ocena: 9/10
Współpraca reklamowa z:
Wydawnictwo AlterNatywne